Niemcy kontra tuningi

Awatar użytkownika
vwquantum
Posty: 1277
Rejestracja: 21 gru 2011, 15:21
Auto: VW Quantum
Rok produkcji: 1987
silnik: 2.1 115KM
Gadu-Gadu: 3709678
Kontaktowanie:

Niemcy kontra tuningi

Post autor: vwquantum » 24 sty 2014, 11:41

Kiedyś znalazłem na forum niemieckim temat w którym moja osoba i moje vw było głównym tematem.
http://www.passatclassic.de/forum/uploa ... s-santana/

Ten temat nie prowadzi do niczego. Nie namawiam do żadnej mściwości czy innego złego zachowania wobec naszych kolegów z "zachodu" a tylko chcę ukazać ich spojrzenie na moje przeróbki gdzie wg, mnie trochę przeholowali.

Mój niemiecki jest do bani a translator może mnie mylić.

Każda modyfikacja która nie dąży do 100% oryginału jest ble i nie mogą mi wybaczyć że "zniszczyłem" passata trophy. Nie rozumieją Oem+ Wytykają, że nazywam swoje auto santaną a nie "passat trophy" z sentymentu do białej poprzedniczki.

Że mój front wygląda jak ..... bo nie ma listewek i że ma wbudowany xenon.
Że mam lecastelety a wg. nich 14 to max.
Że auto powinno mieć normalną wysokość i że jest zbyt nisko.
Czyżby zazdrość że jeszcze w pl nie ma tuv?

Do czego się zgodzę to, że w czasach młodości trochę paliło się gumy itp ale bez przesady :) i jak tworzyłem stronkę to nie miałem za dużo materiału i pobierałem z innych stron. Co już chyba w większości naprawiłem i około 300 zdjęć wykasowałem.

Co do przeróbek to większośc wie że jestem w stanie wrócić do bliskiego oryginału :)
To jest małe ostrzeżenie przed znawcami b2 z zachodu którzy spojrzą z pogardą na wasze przerobione B2 na zlotach w niemczech o ile będziecie bo ja na classicpassats jestem nie mile widziany z czego jest mi bardzo przykro.

Danke :)

Awatar użytkownika
domel-mz251
Posty: 168
Rejestracja: 02 sty 2012, 17:24
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1987
silnik: 1.6TD 70KM
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Tczew

Re: Niemcy kontra tuningi

Post autor: domel-mz251 » 24 sty 2014, 12:47

Pierwsze co mi się narzuciło jak to czytam to jest to że my się śmiejemy np z posiadaczy VW z za wschodniej granicy , szczerze to naprawdę tam panuje styl co u nas na szczęście przeminął i wystarczy popatrzeć na fotki typu śmieszne dokładki , wnęki pod tablice szpachlowane itp. Dla nich to jeszcze ma smak i czują się dobrze z tym. U nas to w sumie o klasyka nie jest ciężko jak i na wschodzie bo to był śmietnik zachodu ale przez to zachód traktuje każdego klasyka jak unikat , mało już tego tam i drogo patrząc po aukcjach.

Borys
Posty: 667
Rejestracja: 26 lis 2012, 21:22
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1987
silnik: 1.6TD 70KM
Gadu-Gadu: 0
Tlen: szborys@tlen.pl
Lokalizacja: Chojnów/Legnica

Re: Niemcy kontra tuningi

Post autor: Borys » 24 sty 2014, 14:30

Chodzi o te górne listewki? Może zazdrość ich zżera :D. Ja na przykład chciałbym żeby mój był w takim stanie, ale lakierowanie to może dopiero w 2015 :/

Awatar użytkownika
biju
Posty: 212
Rejestracja: 05 sty 2012, 15:18
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1980
silnik: 2.2 115KM
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Sosnowiec, Kraków

Re: Niemcy kontra tuningi

Post autor: biju » 24 sty 2014, 14:50

Niektórzy bardzo poważnie traktują podejscie do klasycznych samochodów i każda przeróbka odbiegająca od oryginału jest źle postrzegana. Na szczęście nie kaźdy tak myśli i przerabia samochód według własnego pomysłu co nie znaczy, że to jest to niszczenie. Z mojego samochodu mało co zostało z oryginału i wcale nie jest mi źle :) Robimy samochody pod własne upodobania, inni mogą robić na 100% oryginał. Uważam, że tacy i tacy są potrzebni ale cięzko raczej żeby doszli do porozumienia :D
80' VW Passat 32b Fließheck

Awatar użytkownika
domel-mz251
Posty: 168
Rejestracja: 02 sty 2012, 17:24
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1987
silnik: 1.6TD 70KM
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Tczew

Re: Niemcy kontra tuningi

Post autor: domel-mz251 » 24 sty 2014, 14:52

a german style też się z nieba nie wziął i też nie ze wschodu dlatego niech mają sami do siebie pretensje :-)

Awatar użytkownika
cowboy
Posty: 426
Rejestracja: 06 sty 2012, 13:22
Auto: VW Quantum
Rok produkcji: 1986
silnik: 2.2 115KM
Gadu-Gadu: 1264480
Lokalizacja: Ostrołęka
Kontaktowanie:

Re: Niemcy kontra tuningi

Post autor: cowboy » 24 sty 2014, 19:24

tak jak "biju" napisał, nie których gryzie odchodzenie od oryginału, też tego nie lubię, to jest dłuugi temat do obgadania na zlocie przy autach co jest fajne co nie, ja nie widziałem jak wygląda na żywo. Na zdjęciach jest wporzo i czepiać się nie ma do czego, bo wiadomo że Amerykaniec z Ustki nie jest jeszcze ukończony na 100%. Właściciel dba o najwyższą jakość, chce mieć wszystko perfekcyjnie zrobione dlatego nie jest to jeszcze skończony poVWóz i w końcowej fazie będzie wyglądał nieco inaczej. Chłopaków Niemców gryzie że jedna oryginalna Santana... znaczy Passat Trophy znikł ze świata. Podeślij im co się stało Z Passat-em Gt przed lift zrobiony na RWD to się jeszcze bardziej załamią. :) Szkoda więc jest przerabiać unikatowych wersji, lepiej robić to na zwykłych budach.
Też i "domel" słusznie pisze, że tuning z need for speed przeszedł przez Polskę i baluje teraz w byłym związku, tak też możliwe że współczesny tuning za kilka lat będzie wiejskim. Oryginalne auta natomiast robiły i będą robić wrażenie. Wystarczy sobie wyobrazić w słoneczny dzień zadbane oryginalne B1 lub inne cacko.
Podsumowując na dzień dzisiejszy Polska jeszcze jest chyba Polską i auta na forum nie robią nam wstydu w kraju, prezentują się właściwie, ale jak to w starych, zawsze jest coś do dopracowania.
17.03.18-rozpoczęcie-Mazury
18.03.18

Awatar użytkownika
Sajmon
Posty: 1296
Rejestracja: 31 sty 2013, 11:19
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1984
silnik: 2.0 115KM
Gadu-Gadu: 141061
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Re: Niemcy kontra tuningi

Post autor: Sajmon » 24 sty 2014, 22:52

Eeee tam, tak samo jest na forum garbusowym bez niemców :)

Są ortodoksi, full oryginal itp. i osoby ktore jaraja sie tuningiem. Dla mnie liczy sie ze to jest stara fura ktora dostaje druga mlodosc.

A co do ruskich, to akurat to, ze są fury ze szpachli cale, tak samo są u nas i to nie znaczy, że panuje taka moda. Zdziwili byście się jakie grube projekty na wschodzie powstają :)
ES Performance - kompletne naprawy aut z grupy VAG, modyfikacje, swapy, tuning od A do Z

Grafika komputerowa - wizytówki, bilety, plakaty, ulotki, logotypy, banery (po godzinach)

Awatar użytkownika
Tomasz
Administrator
Posty: 453
Rejestracja: 21 gru 2011, 14:47
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1985
silnik: 1.6D 54KM
Lokalizacja: Kraków / Nowa Dęba
Kontaktowanie:

Re: Niemcy kontra tuningi

Post autor: Tomasz » 25 sty 2014, 10:10

A temat już staryyyyy :)

Skopek nie ma się czym przejmować, jednym będzie się podobać, drugim nie - jak to mówią nie ma takiego co by wszystkim dogodził :)

A Twój pasek w pierwotnej wersji był rzadkim okazem - nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem sedana w wersji trophy to inna bajka :) Ja się przyznaję miałem spore obawy i byłem meeega słabo przekonany patrząc na projekt birola... Ale to wynikało po części z tego że widziałem jak wyglądał wcześniejszy jego pasek http://polskajazda.pl/Samochody/Wlasne- ... stom/54634 a ten którego zamierzał przerobić wywoływał u mnie szybsze bicie serca :P

Obrazek

Bałem się ze podzieli los poprzednika :) Końcem końców zostałem pozytywnie zakskoczony patrząc na to co birol z tym samochodem robi i ile serca w nie wkłada, mimo że to akurat nie jest do końca mój klimat :) Aczkolwiek nadal z łezką w oku patrzę jak wyglądał wcześniej :)

Zmierzając do meritum :)

1. Zawsze będzie szkoda jak ktoś zacznie jakaś rzadka wersje przerabiać tak, ze zatraci ona swój rzadki i oryginalny charakter.
2. Nigdy nikomu nie dogodzisz - auto robisz pod siebie i ma się podobać Tobie! :)

T.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem.

Awatar użytkownika
Danielloo
Administrator
Posty: 368
Rejestracja: 21 gru 2011, 15:09
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1986
silnik: ------------
Gadu-Gadu: 10520160
Lokalizacja: Rzeszów - Zawadka

Re: Niemcy kontra tuningi

Post autor: Danielloo » 25 sty 2014, 12:48

Rozmawialiśmy na ten temat ze Skopkiem ostatnio, i każdy jeden większy "mega" zlot vag czy vw , nasze forum (klub) za 2-3 lata by rozpirzył do spodu, beretki zryte i koniec w temacie. Ciesze sie ze przybywa projektów jedne na ukończeniu inne dopiero sie zaczynaja a jeszcze inne są w planach. a to dobrze świadczy o nas samych, że nie idziemy jasno utartą ścieżka tylko nadajemy temu nowy charakter i nowy smak. Klasyki również u Nas nie brakuje, A w niemcowni nie brakuje radykałów itp zawsze sie znajdzie paru zaślepionych jedna, wobec nich słuszną teorią. Tak czy inaczej zaczyna być słychać o naszym forum coraz dalej w świat, moze i to boleć niemców :) Zawsze będą głosy za i przeciw.
Mój passat jest jak Yeti ... Każdy wie ze istnieje ale mało kto widział :P

Awatar użytkownika
dziki32b
Posty: 64
Rejestracja: 02 lut 2012, 17:17
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1984
silnik: 1.8 90KM
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Niemcy kontra tuningi

Post autor: dziki32b » 25 sty 2014, 13:52

Jest zasada: Nasze auta, Nasze przeróbki, mody itp. Nie ważne czy udane czy nieudane, czy podobające sie innym, czy też nie. Najważniejsze że kolejne Passaty ozdabiają nasze ponure drogi a nie kończą jako żyletki ;)


Odpowiedz