Strona 2 z 2

Re: Niemcy kontra tuningi

: 27 sty 2014, 10:52
autor: Monter

Kod: Zaznacz cały

Das heißt nicht "polnische Lösung" sondern "Bosch-Fahrwerk".
:lol:

Szkoda czasu na to... gusta są jak dziura w dupie... każdy ma swoją... a że ludzie czasem dostają ścisku dupy, bo chcieliby mieć coś co inni mają i robią inaczej niż oni to widzą...

Scena Oplowa choć maleńka w porównaniu do grupy VAG w Polsce jest na takim poziomie, że "nasze" projekty są opisywane bez skrępowania w niemieckich gazetach. Owszem wszędzie się znajdą "rodzynki" i w oplach też takich nie brakuje ;)

Z dugiej strony temat ma 6 lat... 6 lat temu jako jeden z pierwszych obdarłem golfa mk1 z lakieru, zrobiłem glebe, różowe koło... wtedy mnie wytykano palcami, że kupa i w ogóle jak tak można, a dwa lata później, każde dziecko neostrady chciało rosta...

Zbliżając się do brzegu... olać to i robić dalej swoje :P

Re: Niemcy kontra tuningi

: 27 sty 2014, 15:53
autor: Sajmon
różowe koło jest dobre! :D

Każdy robi ze swoim samochodem co chce, przydaje się opinia innych osób także aby nie zrobic jakiegoś G, ale ta opinia musi byc KONSTRUKTYWNA, poparta argumentami, a nie ma byc tak i UJ