Napiszę co wiem bo trochę spędziłem godzin z kolegą przy jego Quantumie. A Cowboy napisze jak teraz sytuacja wygląda dokładnie szczegółowo co się dzieje itp !
Silnik nie chciał zapalić, Tak jak by kręcił ale nie do końca jak by się zacierał. Na prostowniku z rozruchem nie chciał odpalać. Okazało się że rozrusznik robił konkretne zwarcie. Rozrusznik zregenerowany. Jest dobrze kręci. Na gazie odpalał. Więc próba na PB. Nie chce. Sprawdzamy świece. Złom. Sprawdzamy przewody wysokiego napięcia (iskra jest ale bardzo słaba- nic dziwnego że większość przewodów WN była z 1987roku
Sprawdzam przekaźnik pompy. Okazuje się że wsadzony jakiś badziew który ma o jeden pin mniej. Pewnie przez gazowników. Przekaznik wymieniliśmy na prawidłowy. Pompa chodzi. Daje paliwo na układ.
Kolejne próby startu.
Sprawdzone podciśnienia czy są na miejscu i czy są szczelne.
Podnoszę ręcznie klapę spiętrzającą w rozdzielaczu i okazuje się że auto chodzi ale się nie wkręca na obroty.
Podregulowaliśmy sprężynkę która podnosi klapę. Już sam odpala o własnych siłach Ale nie wkręca się na obroty.
Gdy wciskam pedał gazu silnik się zalewa i strzela w dolot.
Sprawdzamy wtryski, okazuję się że są bardzo luźne. Wyciągniecie wtrysków bez żadnych problemów. Więc bardzo nie dobrze. Wtryski nie leją aż tak strasznie coś tam pylą.
Próbujemy ręcznie podnosić klapę w rozdzielaczu im więcej wcisnę pedał gazu tym więcej podnosiłem klapę. Okazuje się że silnik chodzi jak ta lala.
Podmieniamy regulator ciśnienia paliwa. Auto pięknie chodzi. Pali od strzała, wkręca się bosko !!!
Kolejny problem to: nie załączający się wentylator. Okazało się że jak ruszyłem stuknąłem w czujnik w chłodnicy a wentylator zatrybił. Wiec tutaj tylko wymiana czujnika i podczyszczenie wtyczki !
Mówiłem dopóki nie wymienisz czujnika zewrzyj na krótko pierwszy bieg wentylatora. Nie zrobiłeś tego więc nie dziw się że zagotowałeś auto !
Wyjeżdżam do domu. A tu po kilku tygodniach Cowboy mówi że znów coś nie tak....
Moje sugestie:
-wymienić obowiązkowo uszczelki na wtryskach !!!!!!!!! tanie i szybka robota. po dwie uszczelki na każdy wtrysk.
-zdjąć bak paliwa i go porządnie umyć bo myślę że niezłe błoto w nim który zapychać będzie non stop układ wtryskowy i będą takie hiciory.
Więc podsumowując.:
silnik zdrowy, nowe przewody WN, nowe świece, sprawdzona instalacja elektryczna, przekaźniki etc.
Teraz Cowboy napisz co jest nie tak czy auto kręci? Odpala? Chodzi na jałowych? Nie wkręca się na wysokie obroty? ......
pozdro
