KX 5 cyl problem na PB

[szary_misiek]

To jest silnik d24 z LT-ka, czyli powiększony passatowy 1.6d do 6 cyl. link do skanu z serwisówki:

http://w511.wrzuta.pl/obraz/4QiMgsEJLfF ... icy_d24_vw

[cowboy]

no więc silnik odpala i pracuje całkiem normalnie na 1000 obrotów, ale jak się doda gazu to się dławi, nie wiem czy mu powietrza brak czy co. Jak tak bardzo delikatnie gazu dodam to obroty rosną, pytanie co zrobić, gdzie szukać przyczyny by to wchodziło na obroty?

[vwquantum]

jak wtedy podmienilismy ten regulator cisnienia to bylo dobrze przez jakis czas. Może od stania Quantum ma syf w baku np. z tej gumy trzymającej pompę iprzez to co jakiś czas masz problemy. Zacznij od przeczyszczenia zbiornika paliwa. Przyczyna musi miec źródło. Bo przecież pięknie chodził przez jakiś czas. Mechanicznie nic nie powinno się zepsuc.

[cowboy]

zaholowałem auto do Elektromechaniki i po tygodniu wiem tyle że:
- jakiś czujnik nie jest podpięty (coś związanego z zimnym silnikiem żeby się nie zalewał) znajduje się gdzieś z tyłu, w rejonach wtrysku rozruchowego.
- trzeba też wyregulować tą okrągłą tarczę bo odpala świetnie ale nie trzyma wolnych obrotów.
- tu też zagwozdka - powinno być taka dziurka pośrodku, od góry patrząć, między gumą przepływomierza a rozdzielnią wtrysków. Niech ktoś sprawdzi jak to ma być pliss, bo albo mi rozwierci taki otworek albo założy rozdzielacz ten który mam kupiony w zapasie.
- powiedział że ludzie nie mogą sprzedać samochodów a o ten mój się pełno osób pyta i prosi o telefon. Co więcej auto jest brudne, zapylone szorstkim kurzem, bo leczy się już gruby rok.

[a.d.a.m.]

W oryginale dziurka mogła być zaślepiona metalowym korkiem,
wystarczy od dołu wypchnąć, a jak nie pójdzie, to od góry rozwiercić i resztki wypchnąć do góry.
U mnie też tak było trzeba zrobić bo nie było regulacji.
Z tego co się orientuję to we wszystkich KX-ach była ta zaślepka.

[cowboy]

auto ma taki myk że po odpaleniu pali się diodka "akumulatora" i "OXS" po przekroczeniu 1500obr gasną.
Ostatnio za niemal każdym razem po odpaleniu ciepłego silnika w zimowy dzień odpalał jakby bez jednego cylindra?! przy wkręcaniu na obroty było takie pympympympym... zamiast wryyym.. ale jak już ruszyłem i zaczęłem jechać wracał do normy.
Najistotniejsze
Natomiast wczoraj wieczorem w garażu musiałem go umęczyć z 5 razy żeby odpalił a jest tam o jakieś 10*C różnica temperatury od zewnętrznej. Wyjechałem na drogę i po paru godzinach chciałem odpalić włączając zapłon troszkę głośniej pompa się załączyła (prawie pół baku) kontrolka od oleju powinna mrugać a mrugnie tylko raz no i przy kręceniu rozrusznika troszkę wolniej kręci, nie odpala a wskazówka od obrotów podskakuje sobie do 1000/2000 obr przy czym silnik nie gada

[vwquantum]

wracając do mojego dziada.. wymienione już przewody paliwa, paluch, kopułka i przegląd przewod. podciśnieniowych. dziś sprawdzili mi ciśnienie (kompresja) i mam 12, nawet nie całe. mówili że jak będzie 8 to już szrot, ale 12 na benzyniaka to i tak słabo. Powinno być 15 a co najmniej 13/14 i polecił zrobić remont w zaworach i zobaczyć czy wtedy zacznie pracować na benzynie czy dalej szukać przyczyny.
Byłem po tym jeszcze raz pogrzebać, okazało się że kapie trochę benzyna na filtr powietrza, jakoś od góry z tego rozdzielacza, co by można było zrobić z tym?

Mokry filtr powietrza nie oznacza że cieknie rozdzielacz. Mogą byc przedmuchy na uszczelniaczach zaworowych. Ja w KXsie miałem cały zarzygany olejem i benzyną. Wymieniłem uszczelniacze i do dzis filtr czyściutki.

Jeżeli by ciekło z rozdzielacza to pewnie do wymiany oring na tłoku rozdzielacza a to oznacza że jest rozszczelnione i na pewno nie będzie działac prawidłowo bo kejetroniki nie lubią lewego powietrza a tym bardziej jakiegos rozszczelnienia paliwa w układzie.

NA audiklubpolska użytkownik kefir200 napisał odnośnie wymiany oringu:

No więc tak:
- rozdzielacz jest skręcony trzema śrubami na płaski śrubokręt, skręcony bardzo mocno lub zwykle zapieczony,
- dostęp jest do dwóch śrub, a jedna jest schowana pod jednym z przewodów - musisz go całkiem odkręcić,
- dobierz dobrze dopasowany śrubokręt żeby nie zniszczyć śrub
- po odkręceniu delikatnie unieś górę rozdzielacza
- zobaczysz tam otwór i fazke, na której spoczywa oring (kosztuje kilka złotych), może być też przyklejony do górnerj części rozdzielacza,
- u mnie powierzchnia była utleniona i musiałem ją dokładnie oczyścić i wyeliminować wżery papierkiem ściernym
- nowy oring przykleiłem delikatnie wazeliną techniczną żeby się nie przesunął (smar odpada bo niszczy gumę)
- składasz delikatnie i dkręcasz mocno ale z wyczuciem doświadczonego mechanika
- śrubę drążoną dokręcaj nie na max i najlepiej z nowymi podkładkami miedzianymi




Co do ciśnień ja miałem w coupe:
Ciepły:
12,5
12,2 próba olejowa 4ml wstrzyknięta do komory wynik: 13,1 Co dziwne sprawdziłem po trasie ciepły+benzyna=13,1.
12,5 Sprawdzę 2 jeszcze raz niedługo bez paliwa.
12,5

Wiem że na zimnym nie trzeba robić ale zrobiłem dla celów edukacyjnych także z odłączoną benzyną:
12,5
11,5
13,2
12,5

[cowboy]

jeśli chodzi o te kapanie to to zostało chyba już ogarnięte jak "leżałem w łóżku"
Nie ukrywam że czuć w tamtym miejscu wachą, a tak być chyba nie powinno.
Auto jeździ na codzień, odpala kiepsko w porównaniu z tym jak na pstryk odpalało podczas ciepłych jesiennych/zimowych dni, nagram chyba filmik, bo w mrozy słabo palił, ale mrozów już nie ma i nadal długo trzeba kręcić. Za 100zł robię przebieg 60/70mil/100km, także myślę że trzeba dać go do ustawienia. Kwestia kilku tygodni. Jak miałem lpg to za 100 zł miałem 400km trasy i na zloty się jeździło dłuższymi (czytaj lepszymi) drogami i lepiej mi działał na gazie, także muszę ogarnąć tę benzynę bo jest wymagająca.
Doszedł nowy defekt
jak pedał gazu całkiem mocno przycisnę na jakimś biegu (np chcę szybko wyprzedzić) to go zamula - muszę puścić i przyspieszać łagodniej
Miło było by przeczytać też przepis jak przy 90km/h mieć 2000 obr; zamiast 3000obr na 5 biegu

[a.d.a.m.]

Cowboy, może ja nie mam skrzyni ABV tylko inną, a oznaczenie zostało takie samo.
W zakresie 80-90km/h mam na obrotomierzu ~2000-2200rpm.
Chyba że obrotomierz mi przekłamuje, chociaż nie sądzę.
Przy 180km/h miałem 4800 obrotów i zapał na przyspieszanie mocno mu opadł.

[cowboy]

jutro wizyta u mechanika a Quantum już podobno dobrze odpala - tato znalazł prawdopodobną przyczynę taką gumę/wąż. znajduje się pod wtryskiem rozruchowym, łączy coś z kolektorem ssącym i przy nim (jak mówi tato) brakuje chyba jakieś sprężyny, bo guma ta jest miękkawa ale nie przedarta czy coś - i tyle na dziś, ktoś coś wie to pisać