Witam
Mam zamiar odnowić blacharkę w moim aucie. Auto jest troche zardzewiałe jednakże nie wiem w jakim stopniu. W jakich przypadkach remont blacharski będzie nieopłacalny lub niemożliwy? Moje nastepne pytanie, z czym się wiąże przekładka silnika z 1.6 lub 1.8 na 2.2- gdyż taki posiadam w swoim. Z góry dziękuje za odpwiedzi
Zamiana silnika z 1.6 lub 1.8 na 2.2
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 11 lut 2013, 16:25
- Auto: VW Passat B2
- Rok produkcji: 1987
- silnik: 2.2 136KM
- Gadu-Gadu: 0
Re: Zamiana silnika z 1.6 lub 1.8 na 2.2
A tak odchodząc od tematu czy znacie kogoś kto się zajmuje remontami, odnawianiem passata b2?
-
- Posty: 667
- Rejestracja: 26 lis 2012, 21:22
- Auto: VW Passat B2
- Rok produkcji: 1987
- silnik: 1.6TD 70KM
- Gadu-Gadu: 0
- Tlen: szborys@tlen.pl
- Lokalizacja: Chojnów/Legnica
Re: Zamiana silnika z 1.6 lub 1.8 na 2.2
Pewnie firmy specjalizujące się w odrestaurowywaniu starych aut. Blacharkę powinien ogarnąć każdy dobry blacharz, no i własnoręczne dłubanie daje najwięcej frajdy mimo tego, że czasami nie wychodzi idealnie
Sent from my Nokia Lumia 925 using Tapatalk
Sent from my Nokia Lumia 925 using Tapatalk
- maro0912
- Posty: 881
- Rejestracja: 07 wrz 2012, 22:10
- Auto: Inne
- Rok produkcji: 1992
- silnik: 2.0 115KM
- Skype: marekgoszcz
- Lokalizacja: Andrychów
Re: Zamiana silnika z 1.6 lub 1.8 na 2.2
a co do opłacalności robienia blacharki to zależy co masz do zrobienia i jak bardzo Ci zależy na tym aucie. Niemożliwy to chyba jak by była konstrukcja auta naruszona ale to raczej jak by był po dzwonie.
Gość który mi robił blacharkę skasował mnie: 350 za wstawienie całego progu lewego parę łatek podłogi i łatki na kielichach tylnych (próg miałem już kupiony), za łatanie przednich drzwi płaciłem bodaj po 100 ale całe doły trzeba było dorobić bo nie było już czego ratować.
Najłatwiej będzie nam coś powiedzieć na temat opłacalności napraw blacharskich jeśli wrzucisz zdjęcia tych miejsc gdzie go zaczyna zjadać.
Gość który mi robił blacharkę skasował mnie: 350 za wstawienie całego progu lewego parę łatek podłogi i łatki na kielichach tylnych (próg miałem już kupiony), za łatanie przednich drzwi płaciłem bodaj po 100 ale całe doły trzeba było dorobić bo nie było już czego ratować.
Najłatwiej będzie nam coś powiedzieć na temat opłacalności napraw blacharskich jeśli wrzucisz zdjęcia tych miejsc gdzie go zaczyna zjadać.