oldpassats.com

Nie musza byc z NASA, to jest to samo co przy swapie, jedni wsadzaja silnika za 4tyś. a ja to robie klientowi za 15 z tym ze ja mam pewnosc, ze auto bedzie jezdzilo lata bez wiekszych usterek

I tu się z Tobą zgodzę ponieważ masz wiedzę i umiejętności za co trzeba zapłacić adekwatne pieniądze i bardzo dobrze. Ale to nie wyklucza że ktoś we własnym zakresie może to zrobić równie dobrze za mniejsze pieniądze Koniec OT.

sajmon zalatuje tutaj kryptoreklamą ;D wiec sumujac. Masz czas chcesz oszczedzic kase rob sam.

vwquantum pisze:sajmon zalatuje tutaj kryptoreklamą ;D wiec sumujac. Masz czas chcesz oszczedzic kase rob sam.

Co do kryptoreklamy, nie mam czasu teraz na jakiekolwiek inne auta bo "dorzucam parę gorszy" do projektu Quantum V8 z forum aktualnie, więc co to za reklama jak nie mogę z niej skorzystać

Co do ostatniego zdania to dodał bym jeszcze słowo UMIEJĘTNOŚCI, coby później nie wyklinać swojego auta, ze coś się schrzani, każdy kto ma jakieś większe pojecie techniczne poradzi sobie z narysowaniem okuć do wytoczenia i później zmontowaniem tego w całość.

Różnica jaka będzie między Twoim produktem a produktem firmy która na tym zarabia, to gwarancja, sam sobie jej nie dasz i jak coś pójdzie nie tak to będziesz się wściekał na siebie samego, ale satysfakcja z rzeczy zrobionych własnymi rękami to jedno z najlepszych uczuć w tym "sporcie"