oldpassats.com

Czy ktoś z was naprawiał tą folię niebieską od liczników albo zlecał to komuś? Bo przy demontażu takiej foli oderwałem ścieżkę od obrotomierza...

jak tylko jedna ścieżka to zrób obejście kabelkiem
kiedyś próbowałem coś takiego lutowac ale nie bardzo mi szło

ja mam porobione obejścia w paru miejscach ale strasznie trudno to lutować i trzeba bardzo cienkie kable żeby coś z tego było
jak masz jakieś zdolności w obsłudze lutownicy i dużo cierpliwości to powinieneś sobie poradzić

Kiedyś bawiłem się zegarami.
Lutownica punktowa, oczyscic miejsca lutowania na sciezce i zabielic kalafonią lub innym środkiem do odświeżania cyny. Zrobic to samo na końcówkach kabelków. Końcówki kabli wcześniej spłaszczyc używając do tego młotka na twardym. Będzie większa powierzchnia styku.
Nanieśc troszkę cyny w miejscach lutowania na ścieżce. Dodac cyny na końcówkach kabli i dobrze rozgrzac końcówkę kabla i przylutowac. Musi złapac za pierwszym razem Można później dołożyc trochę rozgrzanej cyny.
Na końcu przykleic dobrą taśmę izolacyjną na wierzch.

Chyba szybciej będzie odłożyć na nowe liczniki

Trochę późno, ale odpowiem
Jest dokładnie tak jak vwquantum napisał - kupa cierpliwości jest potrzebna, bo przy mocniejszym rozgrzaniu zaczyna się topic wszystko wokół.
Miałem podobny problem - puściła mi całkowicie masa (i to w dodatku w trakcie jazdy...). Prócz prędkościomierza nie działało nic. A później jeszcze plusowy od diody kierunków.
Ja użyłem starych, cienkich kabelków (chyba) telefonicznych

I tak najśmieszniej było, kiedy przerwał mi się przewodzik we wskaźniku temperatury


A w ogóle, Borys, zadziałałeś coś w temacie?

Nie, jeżdżę z licznikami od diesla bez obrotomierza dalej, coś na wakacjach podziałam, bo teraz sesja się zbliża ...

wonski pisze:Trochę późno, ale odpowiem
przy mocniejszym rozgrzaniu zaczyna się topic wszystko wokół.

dla tego napisałem to:
oczyścić miejsca lutowania na ścieżce i zabielić kalafonią lub innym środkiem do odświeżania cyny. Zrobić to samo na końcówkach kabelków.

Wtedy nic się nie topi i lutuje się w ułamku sekundy!