Temat został przeniesiony ze starego forum, jednakże nie stanowi całości dyskusji jaka się w nim odbywała. Ze względu na przejrzystość zostały w nim zachowane tylko najważniejsze posty.
Monter napisał:
Tak przy okazji odnawiania lamp postanowiłem sprawdzić czy da radę jakoś fajnie odnowić znaczki emblematy... Trochę czytałem o tym wcześniej, nie chciałem próbować na emblematach od Quantuma, więc sprawdziłem sobie strukturę farby na znaczku GTD z Golf II/Jetta A2...
Niestety nie mam zdjęcia przed odnowieniem, ale niech Wam wystarczy info, że były 2 warsty lakieru położone, które od słońca i ciepła spłynęły i zrobiły zgrubienia na dolnych brzegach liter...
Liter nie malowałem celowo, bo zależało mi na tym, żeby jak najszybciej zobaczyć jak będzie wyglądać znaczek w czarnym macie.
Tak wygląda znaczek po odnowieniu... niestety żadne zdjęcie nie odda rzeczywistego wyglądu...
EaserVw napisał:
Jaką chemią (jeśli chemią) pozbywałeś się starej farby? Używałeś do pogłębienia koloru plastiku opalarki? Mógłbyś, jeśli nie jest opatentowana, przybliżyć trochę procedurę? Wygląda obiecująco, jest o niebo lepiej tak niż z poobdzieranymi sreberkami.
Moniek87 napisał:
nie polecam metalizacji .... wysyłałem do Wrocławia http://www.vacmet.kn.pl/ do metalizacji swoje emblematy i po roku czasu chrom schodzi ... a fortunę sobie krzyczą za taka przyjemność.
Chrom z nich z chodzi w jakiś dziwny sposób nie tak jak np klar z lakieru ze jak kar-scherem bym my to by normalnie płatami z chodził . takie czarne plamy się robią .
ciężko mi było ująć to na zdjęciu