Odnawianie passata pytań kilka

Wszystko o tapicerce, podsufitkach, fotelach, najróżniejszych plastikach itp.
Awatar użytkownika
maro0912
Posty: 881
Rejestracja: 07 wrz 2012, 22:10
Auto: Inne
Rok produkcji: 1992
silnik: 2.0 115KM
Skype: marekgoszcz
Lokalizacja: Andrychów

Odnawianie passata pytań kilka

Post autor: maro0912 » 09 cze 2013, 18:14

Witam korzystając z okazji, że całe wnętrze rozebrane przeprowadzam trochu prac w związku z tym mam parę pytań:

1.Konserwacja: podłogi, progów, nadkoli i drzwi. Chciał bym to zrobić porządnie ale względnie tanio czy taki środek będzie dobry? http://allegro.pl/konserwacja-podwozia- ... 15446.html i ile trzeba by było mniej więcej liczyć na całą podłogę, oba progi, nadkola i wszystkie drzwi, oraz czy nadaje się to do ochrony drzwi czy lepiej czegoś innego szukać.

2.Wygłuszenie: w aucie zrobiła się ostatnio kałuża więc wszystkie filce, które były w aucie będę rwał i wyrzucał więc pytanie czy lepiej położyć piankę o taką: http://allegro.pl/wygluszajaca-pianka-m ... 99096.html czy lepiej matę filcową tego typu: http://allegro.pl/mata-wygluszajaca-fil ... 62575.html ? Kłaść to będę na podłogę, pod deskę rozdzielczą i ewentualnie do drzwi. Zależy mi aby cena była w miarę racjonalna oraz aby można to było łatwo ukształtować (czy piankę uda się tak ładnie ułożyć np: pod deską?) Dodatkowo mam pytanie czy jest sens wyłożyć tym drzwi skoro spływać tam będzie woda do rynien odpływowych?

3.Mieszek: oryginalny jest popękany i nie wygląda dobrze czy taki: http://allegro.pl/mieszek-zmiany-biegow ... 52855.html będzie pasować czy szukać czego innego?

PS: Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, z tego co się orientuje w B2 nie było w oryginale żadnego filtra kabinowego, tylko kratka na podszybiu (chyba, że się mylę?), a zdarzało mi się, że ze środkowych kratek leciały liście i inne małe śmietki czy ktoś ma na to jakiś dobry patent?

PS2: Problem chyba większości znany mianowicie skrzypiące plastiki jest to dość denerwujące myślałem, żeby na łączenia podkleić taśmą z taką gąbką jak myślcie pomoże to? Może ktoś ma jakieś skuteczne rozwiązanie tego problemu?


Będę wdzięczny za wszelkie rady w trakcie prac pewnie wyjdzie coś jeszcze to będę pisać, jeśli napisałem w złym dziale to prosił bym o przeniesienie. Pozdrawiam Marek.
Obrazek

Awatar użytkownika
MAXIMUS B2
Posty: 124
Rejestracja: 16 mar 2013, 12:36
Auto: Inne
Rok produkcji: 1993
silnik: ------------
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dźwierzuty

Re: Odnawianie passata pytań kilka

Post autor: MAXIMUS B2 » 09 cze 2013, 19:23

wygłuszenia to możesz też wsadzić od innego samochodu z bratem do golfa od bmw 7 wsadziliśmy to było ciszej niż w orginale :)
Jeżdżę Audi, ale Passata mam w duszy :)

Awatar użytkownika
Szybki
Posty: 89
Rejestracja: 26 maja 2013, 15:23
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1982
silnik: 1.6D 54KM
Gadu-Gadu: 7075437

Re: Odnawianie passata pytań kilka

Post autor: Szybki » 09 cze 2013, 20:44

Ja osobiscie na podwoziówke nie kładlbym tej smoły co pokazales. Mam zabytka do renowacji zakonserwowanego tym badziewiem to co kolwiek obskrobac z tego pod autem to masakra, przy piaskowaniu ciezko schodzi a boshem jeszcze gorzej. Na twoim miejsu pomalowałbym to 2 warstwami chlorokauczuku.

Awatar użytkownika
maro0912
Posty: 881
Rejestracja: 07 wrz 2012, 22:10
Auto: Inne
Rok produkcji: 1992
silnik: 2.0 115KM
Skype: marekgoszcz
Lokalizacja: Andrychów

Re: Odnawianie passata pytań kilka

Post autor: maro0912 » 09 cze 2013, 21:42

@MAXIMUS B2 raczej chce to zrobić możliwie najniższym kosztem bez druciarstwa, więc myślę że dorwanie wygłuszenia z innego auta żeby całość pokryć to ciężko będzie potem dopasować, a nie chce sobie roboty dokładać ;)

@Szybki o czymś takim mówisz: http://allegro.pl/emalia-nobiles-chloro ... 03192.html ?
zastanawiam się jeszcze czy całość pod konserwacją malować tak jak pisze tu: post55.html#p55 czy może odpuścić ten Cortanian bo głównie o niego mi się rozchodzi?
Obrazek

Awatar użytkownika
MAXIMUS B2
Posty: 124
Rejestracja: 16 mar 2013, 12:36
Auto: Inne
Rok produkcji: 1993
silnik: ------------
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dźwierzuty

Re: Odnawianie passata pytań kilka

Post autor: MAXIMUS B2 » 10 cze 2013, 8:14

Wiesz z tym wygłuszeniem to dużo roboty nie ma ja za cale z bmw zapłaciłem 10 zł to śmieszne pieniądze ;)
Jeżdżę Audi, ale Passata mam w duszy :)

Awatar użytkownika
szary_misiek
Posty: 118
Rejestracja: 02 sty 2012, 17:07
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1987
silnik: 1.6TD 70KM
Gadu-Gadu: 9975321
Skype: szary_mis
Lokalizacja: Elbląg

Re: Odnawianie passata pytań kilka

Post autor: szary_misiek » 10 cze 2013, 10:29

Ja filtr kabinowy u siebie zrobiłem tak:
[IMG=http://img29.imageshack.us/img29/575/zdjcie008yc.jpg][/IMG]
Proste i skuteczne, acz wygląd ma słaby.
B2 '87 1.6td trend -> stage I rozbiórka

Awatar użytkownika
Szybki
Posty: 89
Rejestracja: 26 maja 2013, 15:23
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1982
silnik: 1.6D 54KM
Gadu-Gadu: 7075437

Re: Odnawianie passata pytań kilka

Post autor: Szybki » 10 cze 2013, 14:25

Tak, dokładnie o tym mowie. puszka litrowa kosztuje cos okolo 30zł - wydatek nie duzy a trzyma sie dobrze. Przy malowaniu troche problemu sprawia to ze jest ona z dodatkiem kauczuku i po pomalowaniu z pistoletu "ciągnął" sie cienkie niteczki tej wlasnie farby. przylepiaja sie do rak i ubrania. Ogolnie farba skuteczna, tez odporna na dzialanie warunkow atm. a i uderzenia kamyczków czy tez innych rzeczy wytrzymuje.

Awatar użytkownika
maro0912
Posty: 881
Rejestracja: 07 wrz 2012, 22:10
Auto: Inne
Rok produkcji: 1992
silnik: 2.0 115KM
Skype: marekgoszcz
Lokalizacja: Andrychów

Re: Odnawianie passata pytań kilka

Post autor: maro0912 » 10 cze 2013, 15:09

Szybki pisze:Tak, dokładnie o tym mowie. puszka litrowa kosztuje cos okolo 30zł - wydatek nie duzy a trzyma sie dobrze. Przy malowaniu troche problemu sprawia to ze jest ona z dodatkiem kauczuku i po pomalowaniu z pistoletu "ciągnął" sie cienkie niteczki tej wlasnie farby. przylepiaja sie do rak i ubrania. Ogolnie farba skuteczna, tez odporna na dzialanie warunkow atm. a i uderzenia kamyczków czy tez innych rzeczy wytrzymuje.

Dzięki widziałem, że w internetach też poleca część ludzi chlorokauczuk właśnie ;) a powiedz mi jeszcze styknie do tego zwykły pistolet do lakieru? Czy potrzeba coś z szerszą dyszą? I czy potrzeba duże ciśnienie do malowania? Bo w domu mam tylko kompresor że tak powiem "domowej roboty" i max 4 atm starczy?
Obrazek

Awatar użytkownika
Szybki
Posty: 89
Rejestracja: 26 maja 2013, 15:23
Auto: VW Passat B2
Rok produkcji: 1982
silnik: 1.6D 54KM
Gadu-Gadu: 7075437

Re: Odnawianie passata pytań kilka

Post autor: Szybki » 10 cze 2013, 21:11

Pewnie ze starczy, jak wlejesz do zwyklego pistoletu z gornym pojenikiem to wystarczy ze przeregulujesz troszke dysze zeby dobrze rozprowadzala i zeby sie zacieki nie robily i mozna smialo malowac.


Odpowiedz