Wyciek wody pod dywanik
- szatanq
- Posty: 437
- Rejestracja: 05 kwie 2012, 20:03
- Auto: VW Passat B2
- Rok produkcji: 1988
- silnik: 1.8i 90KM
- Gadu-Gadu: 0
Re: Wyciek wody pod dywanik
Ja nie miałem i nie leciało
-
- Posty: 667
- Rejestracja: 26 lis 2012, 21:22
- Auto: VW Passat B2
- Rok produkcji: 1987
- silnik: 1.6TD 70KM
- Gadu-Gadu: 0
- Tlen: szborys@tlen.pl
- Lokalizacja: Chojnów/Legnica
Re: Wyciek wody pod dywanik
Ta moja folia to grubsza z budowlanego marketu bo seryjne się podarły. Drogie to nie jest, do tego taśma i działa. Polecam
-
- Posty: 39
- Rejestracja: 05 sty 2012, 19:07
- Auto: Inne
- Rok produkcji: 2000
- silnik: 2.0 115KM
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wyciek wody pod dywanik
u mnie tez byla folia oryginalna a cieklo na spawach/zgrzewach sciany grodziowej z blotnikami i podszybiem z tego co pamietam...zeby to wyeliminowac zdejmowalem blotniki,demontowalem wszystko z podszybia lacznie z zerwaniem tego wygluszenia na nim i od nowa wszystko zabezpieczalem taka guma z puchy-wyeliminowalo mi to praktycznie cala wode z dywanikow a tez miewalem regularny basen pod nogami:)
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 08 paź 2015, 21:53
- Auto: VW Santana
- Rok produkcji: 1982
- silnik: 1.6 75KM
- Gadu-Gadu: 46338697
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wyciek wody pod dywanik
OK. Dziękuję, zajmę się tym. Jeśli okaże się, że Cytryn i Gumiak pozbawili mnie tego cennego artefaktu, to czy da radę ze zwykłego winylu taką dorobić?
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 08 paź 2015, 21:53
- Auto: VW Santana
- Rok produkcji: 1982
- silnik: 1.6 75KM
- Gadu-Gadu: 46338697
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wyciek wody pod dywanik
Coś może być na rzeczy, bo jak antenę chowam, to czasem coś spod niej wycieknie jak padało. Tylko skąd ta woda w suche, gorące dni? Padało, nic. Dłuższy czas nie ma deszczu, a pod dywanikiem mokro. Nie ma reguły. Obawiam się, że to mogą być też "zapocenia", bo poprzedniemu właścicielowi ktoś tak zabezpieczył nadwozie antykorozyjnie, że zatkał nawet większość kanałów odprowadzających wilgoć Tak wersja jest prawdopodobna?winyl5 pisze:u mnie tez byla folia oryginalna a cieklo na spawach/zgrzewach sciany grodziowej z blotnikami i podszybiem z tego co pamietam...zeby to wyeliminowac zdejmowalem blotniki,demontowalem wszystko z podszybia lacznie z zerwaniem tego wygluszenia na nim i od nowa wszystko zabezpieczalem taka guma z puchy-wyeliminowalo mi to praktycznie cala wode z dywanikow a tez miewalem regularny basen pod nogami:)
- szatanq
- Posty: 437
- Rejestracja: 05 kwie 2012, 20:03
- Auto: VW Passat B2
- Rok produkcji: 1988
- silnik: 1.8i 90KM
- Gadu-Gadu: 0
Re: Wyciek wody pod dywanik
A te wyciszenie na podszybiu jak mocno przylega to bierzesz opaskę i po temacie . Ale na sam pierw wywal wszystko spod nóg ( plastiki osłaniajace pod deską ) wyciszenia normalnie wszystko . Połóżeczko sie i niech ktoś leje z góry i patrz może lecie z każdej strony . Nikt ci wirtualnie dziury nie zlokalizuje
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 08 paź 2015, 21:53
- Auto: VW Santana
- Rok produkcji: 1982
- silnik: 1.6 75KM
- Gadu-Gadu: 46338697
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wyciek wody pod dywanik
Ale może zaproponować rozwiązanie, za co bardzo dziękuję. Jak będę miał wolny czas, to zajmę się tym. Bez spiny.szatanq pisze:A te wyciszenie na podszybiu jak mocno przylega to bierzesz opaskę i po temacie . Ale na sam pierw wywal wszystko spod nóg ( plastiki osłaniajace pod deską ) wyciszenia normalnie wszystko . Połóżeczko sie i niech ktoś leje z góry i patrz może lecie z każdej strony . Nikt ci wirtualnie dziury nie zlokalizuje
- szatanq
- Posty: 437
- Rejestracja: 05 kwie 2012, 20:03
- Auto: VW Passat B2
- Rok produkcji: 1988
- silnik: 1.8i 90KM
- Gadu-Gadu: 0
Re: Wyciek wody pod dywanik
MIAŁO BYĆ OPALARKE słownik się pomylił a ja nie zobaczylem